czwartek, 24 lutego 2011

"Nawias-zawias w foteliku"

No co to się dzieje... ; >
Dni dobroci dla Kiki&Biany? Ludzie oszaleli chyba haha.
Biedny Jasper nie zdał dzisiaj prawka, chodź mocno trzymałyśmy za niego kciuki i ubolewałyśmy nad jego nieobecnością w szkole : (.Ale zdasz następnym razem ! Poza tym to nasza jakże to wspaniała, inteligentna i utalentowana czwórka (Kika&Biana + Jasper&Pogan) zgarnęła 5 z biol. z  hemofili i daltonizmu jea, ciekawe co jutro zgarniemy ze spr. z historii ; >.
Ja popadam w długi...xd ale jutro zwracam wszystko bo jeszcze będe "harować miesiąc w piwnicy" albo "oddawać w naturze" i to dopiero będzie.


sobota, 19 lutego 2011

"widziałaś ty coś takiego ?!"

Co za dzień, ta pogoda za oknem mnie dobija, zwłaszcza, że myślałam, że śnieg już nie spadnie...a jednak.
Dzisiaj z nudów upiekłam ciasto, miałam zamiar poczęstować nim Janka, Kike i Jaspera ale niestety wszystko mi w domu zjedli...złoczyńcy jedni : (.









niedziela, 13 lutego 2011

17.53 - OCZYwista niedziela

A mi tam powrót do szkoły nie przeszkadza...ale czemu musi być zimno i nieprzyjemnie ? : ( Byle do wiosny, całe szczęście już coraz bliżej.A teraz idę wziąć gorącą kąpiel i zabieram się do szukania jakiejś fajnej fryzury na studniówkę.

A na z okazji walentynek życzę wszystkim dużo miłości ; ).

środa, 9 lutego 2011

tumdudum.

Bożeeeeee ta pizza u Japera mnie dobiła, przytłoczyła, zmiażdżyła itd itd...haha
Aleśmy miały podróż...3 razy wysiadałyśmy z tramwaju gdyż była kontrol biletów, a Kika nie miała karty, później bus nie chciał przyjechać, no a potem dotarłyśmy w końcu do Kacpra i było wery miło ; ).
I nawet dziwny pan z busa nas nie wywiózł gdzieś.

mała mieścina Jaspera ; >
nasze baby ; )
ruiny na których dzieją się różne fajne rzeczy ; >

poniedziałek, 7 lutego 2011

Kiedy za oknem świeci słońce.

Coś ostatnio nie mogę się zebrać to wgrywania zdjęć, no ale dzisiaj się wzięłam do roboty i to ogarnęłam ; ).
Ostatnio wiele się dzieje i sama nie wiem o czym pisać....
Za chwilę idę zwięzić bluzkę Kice, przebiorę się i idę do niej piec babeczki.Wkońcu jest piękna pogoda i ach jak dobrze się budzić kiedy za oknem świeci słońce! ; )
A jutro? Jutro jedziemy do odległej krainy Jaspera, który w końcu nas do siebie zaprosił ; >