Uh, mam dość siedzenia w domu i ciągłego leżenia.Mam nadzieje, że do poniedziałku całkiem mi przejdzie to chorowanie.A poniedziałek i tak zapowiada się luźny gdyż rano idziemy do Tomasza, a później mamy tylko5 lekcji ; ).
Ostatnio mam wieelką ochote iść na zakupy i kupić sobie coś fajnego, chociaż szczerze mówiąc, wolałabym już zaopatrzyć się rzeczy na lato, a nie ciągle na deszczowo-śnieżne, pochmurne dni.Aaaa...tak tęsknie za wiosną i latem.
Dobra, idę do łóżka, dalej się kurować.
uwielbiam Twój blog i mam nadzieję że mój też obserwujesz. : - * pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńteż mnie coś bierze... mam nadzieję, że w ferie nie będę chora, bo umrę. zdjęcie gdzie w tle NY najlepsze ! :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńteż bym wolała już ciepłe letnie dni...
OdpowiedzUsuńzdrowiej tam ;*
~kamila
Aż chcę się słońca
OdpowiedzUsuńWszyscy chyba tęsknimy za słonecznymi letnimi dniami... Śliczne zdjęcia! Trzecie jest cudne!
OdpowiedzUsuńZdrowiej!;*
Tez tesknie za cieplem : <
OdpowiedzUsuńA prez twoje klimatyczne zdjecia mam ochote polezec na plazy, ahh. rozmrzylam sie. Wytrwamy ! Kuruj sie !
Jestem wielką fanką Twojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńjesteś fenomenalna ;)
tralelele morelelelel nanananananana
OdpowiedzUsuń