A do szafy powróciły swetry, szaliki, czapki i rękawiczki.Nienawidze zimy, śniegu i tej szarówy za oknem ale musze przyznać ,że zakochałam się w wełnianych, dużych swetrach i szalikach ;) No a wczoraj 18 trojga osób z liceum.Nie znam ich ale wbiłyśmy się z Kiką i Aśką dzięki Mućkowi92 jako osoby towarzyszące haha.Niee no to co się wczoraj działo poczynając od drogi na wiadukt kończąc na powrocie na nogach z rynku jest niedoopisania.Szaleństwo
dzięki:)
OdpowiedzUsuńteż polubiłam swetry ale nadal nie lubię zimy :D heh.
już zimowy asortyment w szafie ?
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam wielkie wełniane swetry
uwielbiam wełniane rękawiczki, swetry, szaliki ;D najbardziej takie duże ;)
OdpowiedzUsuńszaleństwo, dosłownie ;*
OdpowiedzUsuńsuper blog xD zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuń