No nie mogę, co za tydzień....w poniedziałek, niespodziewane i bardzo, "wery" zaskakujące wagary z Tomaszem, całe szczęście nie było jego psa i nas nie pożarł no ii ogólnie to no, było bardzo, bardzo fajnie.We wtorek znowu wagary, tym razem u Kiki, mi się zaspało i biedna musiała czekać na mnie aż 1,5 godziny haha.No a dzisiaj, wkońcu, wybrałyśmy się do szkoły ; >.Poskładaliśmy sobie wszyscy życzenia z których był niezły ubaw.Największy chyba ze "świra" haha.No i jakbym mogła zapomnieć o jakże to wspaniałym naszym towarzyszu Kacprze, który wiernie siedział między nami i nas świetnie zabawiał, poczym wydało się z kim tak naprawde ma dziecko ; >.
Po wigilii klasowej obdarowałyśmy Tomasza prezentem który zostawiłyśmy w jego skrzynce gdyż nie było go w domu ;D.
liceum plastyczne :) :P
OdpowiedzUsuńmam nadzieje :P
Kocham twoją twarz -jest przesłodka. ;)
OdpowiedzUsuńa ja zaspałam na wigilię klasową ;d
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia :) a jak przygotowania do świąt i sylwka ? :D
OdpowiedzUsuńładne masz bluzki :) wgl. jesteś fajna :*
OdpowiedzUsuńzdjęcia jak zawsze super ;)
OdpowiedzUsuńKamila .
ja w sumie mam już koniec semestru, więc jak szalona poprawiałam wszystko co się tylko da w ostatnich tygodniach. teraz czas odpocząć :))
OdpowiedzUsuńA no jadę jadę ;D
OdpowiedzUsuńWiesz zawsze można na jakieś zimowisko się zapisac ;)
Thanks for the comment, the picture of you in the lace top is beautiful :)
OdpowiedzUsuńTeenage Daydreams
very nice photo,
OdpowiedzUsuńgood blog
sliczna ta bluzka z kwiatami
OdpowiedzUsuń